11.07.2023. 80. rocznica „Krwawej Niedzieli”

Czterech mężczyzn pozuje na tle kamienicy. 80. rocznica "krwawej niedzieli"

Nie było to zwykłe mordowanie. Podczas „krwawej niedzieli” ukraińskie oddziały wymordowały Polaków w 99 wsiach na Wołyniu, Lubelszczyźnie i Małopolsce wschodniej z trudnym do wyobrażenia okrucieństwem.

Od 11 lipca 1943 roku minęło 80 lat. O tej smutnej rocznicy mieszkańcom Leszna starali się przypomnieć działacze leszczyńskich struktur Nowej Nadziei, wchodzącej w skład Konfederacji.

Z rąk ukraińskich nacjonalistów dowodzonych przez Stepana Banderę i Romana Szuchewycza w latach 40-tych po wcześniejszych torturach mogło zostać zamordowanych nawet 200 tysięcy Polaków. Pochowani zostali we wspólnych mogiłach, często o zatajonej lokalizacji. Do dziś rządy Polski i Ukrainy nie wypracowały porozumienia w tej sprawie.

-Naszym zamierzeniem nie jest wzniecanie niechęci do Ukraińców, a jedynie zadbanie o godność pomordowanych Polaków – podkreśla Bartłomiej Maćkowiak, wiceprezes oddziału partii Nowa Nadzieja w Lesznie. -Podczas ludobójstwa na Wołyniu z nieludzkim okrucieństwem mordowano całe rodziny, mężczyzn, kobiety, dzieci, starców, a w wielu wsiach banderowcy wymordowali nawet cały inwentarz. Relacje świadków tych mordów, którym udało się przeżyć. są wstrząsające.

-Władze Ukrainy wciąż nie zdecydowały się na rozrachunek z bolesną historią – dodaje oznajmia Adam Gbiorczyk, członek Nowej Nadziei.-Nigdy nie będzie na to zgody Konfederacji, aby zamieść sprawę pod dywan. Ukraiński IPN wciąż odrzuca prośby z polskiej strony odnośnie ekshumacji ciał. O cmentarzu dla pomordowanych, albo chociaż pamiątkowej tablicy, nie ma nawet mowy. Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary!

Działacze Nowej Nadzieli rozdawali przechodniom ulotki i kwiaty lnu do przyklejenia na odzież.

-Kwiaty lnu mają przypominać o pomordowanych, tylko dlatego, że byli narodowości polskiej – wyjaśnia Maciej Stężycki, trzeci przedstawiciel Nowej Nadziei biorący udział w rozdawaniu ulotek. -W ten sposób, chcemy oddać należną pamięć ofiarom zbrodni wołyńskiej, której punkt kulminacyjny przypadł na „krwawą niedzielę”. Dziś mamy niepowtarzalną okazję, aby poprawić relacje pomiędzy narodami opartą na prawdzie o przeszłości, gdyż w Lesznie i okolicy mieszka obecnie około dziesięciu tysięcy Ukraińców.

za: leszno24.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *