Wczoraj (8-go lutego) na gronowskiej skateplazie Drużyna Dla Leszna zorganizowała konferencję prasową odnośnie dwóch (nie jedynych) palących problemów mieszkańców Gronowa. Pierwszym z nich jest łącznik z Ronda Antoniny do ulicy Gronowskiej, a drugim wspomniana skateplaza uprzykrzająca życie okolicznym mieszkańcom.
Skateplaza zbudowała została poniżej 30 metrów od okien budynków mieszkalnych, gdzie producent od lat twierdzi, że minimalna odległość od budynków mieszkalnych w jakiej skateplaza powinna zostać umieszczona to 200 metrów. Dlaczego urzędnicy w Lesznie zlekceważyli te zalecenia? Dodatkowo skateplaza została wykonana z płyt drewnianych, które generują zdecydowania więcej hałasu przy znacznie szerszym spektrum aktywności w porównaniu chociażby do skateplaz betonowych. Dlaczego urzędnicy postanowili wybudować drewnianą skateplaze tak blisko okien mieszkańców?
Efektem niekompetencji urzędniczej jest fakt uprzykrzenia życia mieszkańcom za ich własne pieniądze, a teraz heroiczna walka z problemem (ew. budowa ściany akustycznej), który urzędnicy sami stworzyli, również za pieniądze tych samych mieszkańców. Dlatego moja propozycja jest jasna, każdy kto wykazał się niekompetencją i/lub olewatorstwem w tej sprawie, z prezydentem Łukaszem Borowiakiem na czele, powinien ponieść konsekwencje materialne. To na ich koszt skateplaza powinna zostać zdemontowana i przeniesiona lub wybudowana ściana akustyczna. W zależności co wybiorą okoliczni mieszkańcy Gronowa.
Drugim tematem był łącznik z Ronda Antoniny do ulicy Gronowskiej, który w grudniu 2022-go roku został wpisany do realizacji na rok 2023-ci, a przynajmniej początkowe 250 metrów projektu do pierwszego skrzyżowania. Nie wbito nawet jednej łopaty, a sam projekt nie został też wpisany do budżetu Leszna na rok 2024-ty. Tymczasem prezydent Łukasz Borowiak na spotkaniu z mieszkańcami Gronowa 8-go stycznia zapewniał, że jest pewien otrzymania zgody na budowę ZRiD, że koszt budowy wyniesie 19,5 mln złotych i że 5 mln złotych na ten projekt Leszno otrzyma z Unii Europejskiej.
Drużyna Dla Leszna 29-go grudnia, czyli dzień po uchwaleniu budżetu miasta Leszna wystąpiła z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej odnośnie łącznika. Odpowiedź otrzymaliśmy 12-go stycznia, czyli 4 dni po wizycie prezydenta na Gronowie. Odpowiedzi na wszystkie nasze pytania były o 180 stopni różne od tego, co na spotkaniu z mieszkańcami mówił prezydent Borowiak. Nie ma kosztorysu, tak więc ew. koszt projektu nie jest znany, nie wystąpiono o pozwolenie na budowę ZRiD i nie wystąpiono o dofinansowanie zewnętrzne.
Powyżej skany wniosku i odpowiedzi Urzędu Miasta. Dodatkowo zapytałbym kto dokonał komicznej wyceny inwestycji na niecałe 700 tys. złotych (pierwsze 250 metrów drogi) i taką wycenę umieścił na oficjalnej stronie miasta? Kilka miesięcy później magistrat przyznał, że jest to zdecydowania za niska kwota.
Zadane pytania, na wypadek, gdyby były nieczytelne:
1. Na jakim etapie znajduje się nowa wycena budowy drogi do Gronowa z ronda Antoniny, jaki jest nowy szacunkowy koszt budowy oraz na jakim etapie znajdują się prace o dofinansowanie zewnętrzne projektu?
2. Na jakim etapie znajdują się rozmowy z PKP odnośnie torowiska biegnącego w poprzek planowanej drogi?
3. Na jakim etapie znajduje się proces uzyskania zgody na budowę drogi ZRiD?
Relacja Telewizji Leszno z czwartkowej konferencji Drużyny Dla Leszna.